Diane Greene, która została zatrudniona trzy lata temu, aby zbudować biznes chmury obliczeniowej Google, odchodzi ze stanowiska. Zastąpi ją były dyrektor wykonawczy Oracle, Thomas Kurian. Zgodnie z informacją prasową Google, dołączy do Google Cloud 26 listopada i przejmie rolę lidera na początku 2019 roku. Do tego czasu Greene pozostanie CEO.
Jaka to była kadencja dla Diane Greene? Osobiście wniosła niewątpliwie poważne doświadczenie z rynku korporacyjnego jako współzałożycielka VMware. Rozwinęła sprzedaż do przedsiębiorstw, zdobyła dużych klientów jak Spotify czy Snap, ale nie zdołała podważyć dominującej pozycji Amazona ani “podgyźć” jego udziału w rynku. W tym czasie na drugim miejscu wyraźnie umocnił się Microsoft.
Następca Greene, Thomas Kurian spędził ponad dwie dekady w Oracle, dochodząc do poziomu dyrektora wykonawczego ds. rozwoju produktu. Diane Greene pozostaje w radzie dyrektorów Alphabet, do Google dołączyła po tym jak firma przejęła jej startup Bebop za 380 mln USD.
W osobistym wpisie na blogu Google Diane Green napisała: Kiedy dołączyłem do Google, aby uruchomić Cloud w grudniu 2015 roku, powiedziałem mojej rodzinie i przyjaciołom, że to zajęcie na dwa lata. Teraz, po niewiarygodnie intensywnych i produktywnych trzech latach nadszedł czas, aby poświęcić się pasjom, które towarzyszą mi od dawna – mentoringowi i edukacji.
Amazon Web Services kontroluje 34% rynku usług infrastruktury chmury, zgodnie z danymi firmy badawczej Synergy Research. Microsoft zajmuje drugie miejsce na poziomie około 15%, następnie IBM na trzecim miejscu, a Google na czwartym. Pod przywództwem Greene, Google Cloud Platform skoncentrował swoje wysiłki badawcze i inżynierskie na sztucznej inteligencji i uczeniu maszynowym, zgodnie z filozofią, aby udostępnić innym firmom narzędzia, które leżą u podstaw wyszukiwarki Google. Jednak sprzedaż najbardziej popularnych usług infrastruktury nie zdołała nawiązać współzawodnictwa z AWS. Przejmując zatem schedę po Greene, Thomas Kurian staje wobec poważnego wyzwania przede wszystkim kulturowego, które jest stałym źródłem napięć w Google. Jest to firma inżynierska, technologiczna, zorientowana na klienta, która jednak jak dotąd nie była w stanie w pełni przestawić się na realia sprzedaży do sektora przedsiębiorstw (enterprise).