Jeśli chcemy jako Europa w pełni korzystać w przyszłości z benefitów postępu technologicznego w dziedzinie sztucznej inteligencji potrzebujemy wspólnej polityki inwestycyjnej w tym zakresie, o skali wydatków porównywalnej z tymi w Stanach Zjednoczonych czy Chinach.
Dwadzieścia cztery kraje UE zobowiązały się do wspólnego działania w celu stworzenia “europejskiego podejścia” do sztucznej inteligencji (AI – Artificial Intelligence) tak aby móc konkurować z amerykańskimi i azjatyckimi gigantami technologicznymi. W wtorek 10 kwietnia podczas Digital Day ministrowie podpisali deklarację dotyczącą publicznego finansowania badań w dziedzinie sztucznej inteligencji, jednak bez szczegółów odnośnie ewentualnych nowych inwestycji. Oprócz uwzględnienia zmian w przepisach krajowych i uruchomienia nowych funduszy na programy w dziedzinie sztucznej inteligencji ministrowie zobowiązali się do uruchomienia paneuropejskich centrów badawczych.
Politycy starają się zintensyfikować prace nad mechanizmami wspierającymi R&D w dziedzinie sztucznej inteligencji. Inwestycje UE w AI pozostają w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami, inicjatywa ma m.in. przeciwdziałać utrudnieniom wynikającym z konkurencji między państwami członkowskimi lub z odmiennych stanowisk w sprawie regulacji.
Unijna komisarz ds. mediów cyfrowych Mariya Gabriel opublikuje 25 kwietnia dokument strategiczny w sprawie regulacji prawnych w dziedzinie sztucznej inteligencji, oraz odnoszący się też do obaw związanych z robotyzacją i utratą miejsc pracy. Nie należy oczekiwać wiążących propozycji przepisów odnoszących się do sztucznej inteligencji, ale nie należy też wykluczyć szczegółowych regulacji technologii w przyszłości.
Ofensywa AI
Komisarz Gabriel wezwała kraje UE do większej współpracy w celu wzmocnienia konkurencji z rosnącymi w siłę i często wspieranymi przez państwo firmami ze Stanów Zjednoczonych i Azji. Inwestycje w firmy z sektora AI zostały zdominowane przez te dwa regiony o czym w szczegółach pisaliśmy tutaj.
Rządy niektórych państw nagłaśniały w ostatnich miesiącach swoje wewnętrzne inicjatywy dotyczące sztucznej inteligencji. Prezydent Francji, Emmanuel Macron, w zeszłym miesiącu przedstawił inicjatywę, w ramach której przez następne cztery lata przeznaczy 1,5 mld EUR publicznych funduszy na badania nad sztuczną inteligencją. Więcej o francuskim przedsięwzięciu można przeczytać tutaj. Z kolei w umowie koalicyjnej z lutego nowy rząd Niemiec zobowiązał się do utworzenia własnej jednostki badawczej i wspólnego centrum AI z Francją.
Etyka i standardy w centrum uwagi
Kilku ministrów podkreśliło, że na poziomie UE powinny zostać uzgodnione normy etyczne w odniesieniu do sztucznej inteligencji, które mogłyby zapewnić przedsiębiorstwom europejskim przewagę konkurencyjną w skali globalnej.
“Choć nie możemy oczekiwać, że Chiny podejmą podobne kroki – my musimy to zrobić. Z demokracją i systemem prawnym, który jest podstawą naszych działań, Europa musi uznać to za najważniejszą rzecz. Konkurencja z Chinami i z USA jest oczywiście ważna, ale jeśli nie stworzymy ram prawnych i etycznych, to tak czy inaczej przegramy“- powiedział Peter Eriksson, minister ds. rozwoju cyfrowego w rządzie Szwecji.
Państwa Grupy Wyszehradzkiej (V4) na czele z Polską, poza podpisaniem wspomnianej deklaracji wystąpiły z otwartym dokumentem, w którym przedstawiają propozycje rozwiązań w zakresie regulacji, dostępu do danych czy polityki badawczej. Szczegółowe omówienie stanowiska V4 zamieścił portal Forsal.